Laser kontra dron: globalny wyścig w zestrzeliwaniu UAV z nieba

  • Drony jako przełomowa zmiana: Tanie, uzbrojone drony pojawiły się masowo na polach bitew od Ukrainy po Bliski Wschód, zmuszając wojska do pilnego opracowywania środków zaradczych. Amerykańscy dowódcy ostrzegają, że małe drony stanowią obecnie „największe zagrożenie dla amerykańskich żołnierzy… od czasu IED” military.com military.com, ponieważ roje tanich BSP mogą zagrażać nawet zaawansowanym siłom i kosztownym zasobom.
  • Wielowarstwowa obrona: Wiodące armie wdrażają wielowarstwowe systemy antydronowe łączące radarowo/optyczną detekcję z wieloma metodami neutralizacji. Na przykład amerykańska architektura FS-LIDS łączy radarowe wczesne ostrzeganie, kamery do śledzenia, zagłuszarki zakłócające sygnały sterujące oraz małe rakiety przechwytujące do fizycznego niszczenia dronów defense-update.com. Takie zintegrowane podejście „system-of-systems” wypiera urządzenia jednofunkcyjne, uznając, że żadne pojedyncze narzędzie nie pokona każdego zagrożenia dronami defense-update.com.
  • Kineticzne niszczenie kontra wojna elektroniczna: Wojska stosują kinetyczne przechwytywacze – od szybkostrzelnych działek i rakiet kierowanych po drony przechwytujące – a także narzędzia wojny elektronicznej (EW), takie jak zagłuszarki i urządzenia do fałszowania sygnału. Broń kinetyczna, jak działa (np. niemiecka armata Skynex 35 mm), wykorzystuje pociski zbliżeniowe do niszczenia dronów, a nawet całych rojów newsweek.com, przy znacznie niższym koszcie na strzał niż rakiety. Jednostki EW używają silnych sygnałów radiowych do przerywania łączności sterującej dronem lub GPS, zmuszając BSP do rozbicia się lub powrotu do bazy c4isrnet.com c4isrnet.com. Każda metoda ma swoje zalety i wady: rakiety i działa gwarantują zniszczenie, ale są drogie lub stwarzają ryzyko szkód ubocznych, podczas gdy zagłuszarki są tanie i przenośne, ale nieskuteczne wobec w pełni autonomicznych dronów c4isrnet.com defenseone.com.
  • Pojawiają się bronie energii skierowanej: Lasery i broń mikrofalowa wchodzą obecnie do służby jako „niskokosztowe na strzał” pogromcy dronów. Pod koniec 2024 roku Izrael stał się pierwszym krajem, który użył w prawdziwej walce laserowych przechwytywaczy dużej mocy, zestrzeliwując dziesiątki dronów bojowych Hezbollahu za pomocą prototypowego systemu „Iron Beam” timesofisrael.com timesofisrael.com. Armia USA również rozmieściła na Bliskim Wschodzie broń laserową o mocy 20–50 kW, która „zestrzeliwuje nadlatujące wrogie drony z nieba”, oferując praktycznie nieograniczoną amunicję za jedyne kilka dolarów za strzał military.com military.com. Wielka Brytania testuje rewolucyjną broń mikrofalową o częstotliwości radiowej, która unieszkodliwiła roje dronów za jedyne 0,10 funta za trafienie, co wskazuje na przyszłość ultrataniej obrony defense-update.com defense-update.com.
  • Globalna adopcja i wyścig zbrojeń: Państwa na całym świecie – USA, Chiny, Rosja, Izrael, europejscy członkowie NATO i inni – ścigają się, by wdrożyć zaawansowane systemy przeciwdronowe (C-UAS). Rosja sięgnęła nawet po chiński „Silent Hunter” (laser światłowodowy o mocy 30–100 kW), aby spalać ukraińskie drony na dystansie ok. 1 km wesodonnell.medium.com wesodonnell.medium.com. Tymczasem amerykańscy urzędnicy ds. obrony podkreślają potrzebę „obrony przeciwdronowej o niskim ryzyku ubocznym”, którą można bezpiecznie stosować zarówno w kraju, jak i za granicą defenseone.com defenseone.com. Ostatnie miliardowe zakupy – od katarskiego zakupu amerykańskich baterii FS-LIDS za 1 mld dolarów defense-update.com po pilne dostawy karabinów, pojazdów i laserów antydronowych na Ukrainę – podkreślają, że technologia przeciwdronowa stała się obecnie priorytetem dla armii.

Wprowadzenie

Bezzałogowe statki powietrzne – od małych quadkopterów po jednorazowe drony „kamikadze” – stały się wszechobecne na współczesnych polach bitew. Drony okazały się niezwykle skuteczne w wykrywaniu celów i atakowaniu wojsk z zaskakującą precyzją. W odpowiedzi, powstrzymanie tych „oczu na niebie” i latających bomb wywołało nowy wyścig zbrojeń o wojskowe systemy antydronowe. Światowe potęgi i przemysł obronny inwestują ogromne środki w technologie przeciwdronowe (C-UAS) – od ulepszonych dział przeciwlotniczych i naprowadzanych mikropocisków po elektromagnetyczne zagłuszacze i broń skierowanej energii. Cel: wykryć i zneutralizować wrogie drony zanim zdołają zaatakować czołgi, bazy lub miasta – wszystko to bez nadmiernych kosztów i ryzyka dla własnych sił. Niniejszy raport szczegółowo analizuje wiodące wojskowe systemy antydronowe używane lub rozwijane na świecie, porównując ich technologie, wdrożenia i skuteczność w realnych warunkach. Przeanalizujemy kinetyczne przechwytywacze kontra rozwiązania walki elektronicznej, wzrost znaczenia laserów i mikrofal o dużej mocy oraz to, jak ostatnie konflikty (Ukraina, Syria, wojny w Zatoce) wpłynęły na skuteczność tych rozwiązań na froncie. Przedstawiciele wojska i eksperci szczerze omawiają mocne i słabe strony oraz przyszłość tych przełomowych systemów w czasach, gdy tanie drony zagrażają nawet najbardziej zaawansowanym armiom. Krótko mówiąc, witamy w nowej erze wojny dronów z antydronami, gdzie innowacje po jednej stronie są błyskawicznie kontrowane przez innowacje po drugiej defense-update.com.

Rosnące zagrożenie ze strony dronów

Małe drony fundamentalnie zmieniły współczesne pole bitwy. Nawet bojownicy i małe armie mogą sobie pozwolić na zakup gotowych lub improwizowanych BSP, które „niszczą wielomilionowe czołgi, systemy obrony powietrznej, śmigłowce i samoloty” z szokującą łatwością c4isrnet.com. Na Ukrainie siły rosyjskie używały fal irańskich dronów kamikadze Shahed-136 oraz amunicji krążącej Zala Lancet do niszczenia pojazdów opancerzonych i artylerii c4isrnet.com. Grupy terrorystyczne, takie jak ISIS i Hezbollah, mocowały granaty lub materiały wybuchowe do tanich quadkopterów, zamieniając je w miniaturowe bombowce nurkujące. Wysoki rangą amerykański generał zauważył, że wszechobecne drony do obserwacji i ataku oznaczają, że „ojczyzna nie jest już sanktuarium” – jeśli wróg zdecydowałby się użyć dronów do szpiegowania lub ataków, nasze bazy i miasta miałyby poważny problem z ich powstrzymaniem defenseone.com. Rzeczywiście, tylko w pierwszych miesiącach wojny Izrael–Hamas–Hezbollah pod koniec 2023 roku, Hezbollah wystrzelił ponad 300 dronów wybuchowych w kierunku Izraela timesofisrael.com, przeciążając systemy obronne i powodując ofiary mimo zaawansowanych baterii rakietowych Iron Dome w Izraelu.

Dlaczego drony są tak trudne do obrony? Po pierwsze, ich mały rozmiar oraz niska, powolna trajektoria lotu utrudniają wykrycie. Tradycyjne radary często mają problem z dostrzeżeniem quadcoptera przelatującego tuż nad wierzchołkami drzew lub odróżnieniem drona od ptaków czy zakłóceń defenseone.com. Kamery wizyjne mogą śledzić drony w jasny dzień, ale nie w ciemności, mgle czy terenie miejskim defenseone.com. Czujniki akustyczne potrafią „usłyszeć” silniki dronów, ale łatwo je zmylić hałasem tła defenseone.com. A jeśli dron jest zaprogramowany do lotu po ustalonej trasie bez sterowania radiowego (tryb autonomiczny), może nie emitować żadnego sygnału, który mogłyby wychwycić detektory RF c4isrnet.com defenseone.com. Po drugie, drony odwracają równanie kosztów wojny. Dron DIY za 1000 dolarów lub irański dron-kamikadze za 20 000 dolarów może wymagać rakiety za 100 000 dolarów do zestrzelenia – to nieopłacalna wymiana w dłuższej perspektywie. Analityk wojskowy Uzi Rubin wyjaśnia, że duże roje dronów mogą przeciążyć kosztowne systemy obrony; „rojenie to bardzo zaawansowana metoda ataku na konkretny cel”, wykorzystująca ilość i jednoczesność do przenikania przez luki newsweek.com. W jednym z szeroko cytowanych incydentów, jemeńscy rebelianci Huti użyli fal tanich dronów (i pocisków manewrujących) do ataku na saudyjskie instalacje naftowe w 2019 roku, powodując miliardowe straty i omijając tradycyjną obronę powietrzną. Takie incydenty zaalarmowały świat: wojsko zdało sobie sprawę, że potrzebuje tańszych, inteligentniejszych rozwiązań antydronowych – i to szybko.

Rodzaje technologii antydronowych

Aby przeciwdziałać różnorodnym zagrożeniom ze strony dronów, wojsko opracowało szerokie spektrum technologii C-UAS. Ogólnie rzecz biorąc, dzielą się one na kilka kategorii: kinetyczne przechwytywacze, które fizycznie niszczą drony (za pomocą pocisków, rakiet lub nawet innych dronów), systemy walki elektronicznej, które zakłócają lub przejmują kontrolę nad dronami, broń energii skierowanej, która unieszkodliwia drony za pomocą laserów lub mikrofal, oraz systemy hybrydowe, łączące różne metody. Każda z nich ma określone role taktyczne, mocne strony i ograniczenia:

Kinetyczne przechwytywacze (rakiety, działa i drony przechwytujące)

Podejścia kinetyczne próbują zestrzelić lub zniszczyć drony siłą. Najbardziej oczywistą metodą jest użycie rakiet lub pocisków – zasadniczo traktowanie dronów jak każdego innego celu powietrznego, choć są one małe i trudne do wykrycia. Wiele obecnych systemów obrony antydronowej to adaptacje systemów obrony powietrznej krótkiego zasięgu (SHORAD) lub nawet starszych dział przeciwlotniczych: na przykład rosyjski pojazd obrony powietrznej Pantsir-S1 (pierwotnie zaprojektowany do zwalczania myśliwców i rakiet manewrujących) okazał się skuteczny w niszczeniu dronów swoimi działami 30 mm i rakietami kierowanymi newsweek.com. Jednak wystrzelenie rakiety Pantsir za 70 000 dolarów w stronę drona wartego 5 000 dolarów nie jest zbyt opłacalne. To wzbudziło nowe zainteresowanie rozwiązaniami opartymi na działach wykorzystującymi automatyczne armaty ze „smart” amunicją.

Jednym z wyróżniających się systemów jest niemiecki Oerlikon Skynex, który Ukraina zaczęła wdrażać w 2023 roku do zwalczania irańskich dronów Shahed newsweek.com newsweek.com. Skynex wykorzystuje podwójne automatyczne działa 35 mm z amunicją Advanced Hit Efficiency and Destruction (AHEAD) – każdy pocisk uwalnia chmurę pod-pocisków z wolframu, które mogą rozszarpać drona lub głowicę bojową w powietrzu newsweek.com. Rheinmetall (producent Skynex) podkreśla, że ta amunicja jest „znacznie tańsza niż porównywalne rakiety kierowane” i odporna na zakłócenia lub wabiki po wystrzeleniu newsweek.com. Nawet roje dronów mogą być zwalczane przez wybuchy odłamkowe. Ukraińscy operatorzy chwalili dostarczone przez Niemcy czołgi przeciwlotnicze Gepard 35 mm w podobnej roli, które „od dawna są używane… i chwalone za [ich] skuteczność” przeciwko dronom newsweek.com newsweek.com. Wadą systemów opartych na działach jest ograniczony zasięg (kilka kilometrów) oraz potencjalne zagrożenie spadającymi pociskami – co jest poważnym problemem przy obronie terenów miejskich lub infrastruktury krytycznej. Mimo to, sieciowe platformy działowe, takie jak Skynex (który może naprowadzać wiele dział za pomocą radaru), oferują dużą siłę ognia i niskie koszty jako antidotum na roje dronów.

Przechwytujące pociski rakietowe pozostają również istotne, zwłaszcza wobec dronów latających wyżej lub poruszających się szybko, których niełatwo trafić z działek. Standardowe MANPADS (przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe), takie jak Stinger czy Igła, mogą zestrzeliwać drony, ale ponownie – koszt zestrzelenia jest wysoki. To pobudziło rozwój wyspecjalizowanych małych rakiet przeciwko dronom. USA opracowały Coyote Block 2, niewielkiego drona-przechwytywacza napędzanego silnikiem odrzutowym, który naprowadza się i eksploduje w pobliżu wrogich dronów – w zasadzie to „dron-rakieta”. Setki przechwytujących Coyote są zamawiane do systemów FS-LIDS i wykazały dobrą skuteczność w testach defense-update.com defense-update.com. Innym podejściem jest po prostu używanie dronów do zwalczania dronów. Zarówno Rosja, jak i Ukraina wprowadziły zwinne quadcoptery wyposażone w siatki lub materiały wybuchowe, które ścigają i przechwytują wrogie UAV w powietrzu rferl.org. Takie drony-przechwytywacze mogą być tańsze i wielokrotnego użytku w porównaniu do rakiet. Podobno Ukraina uruchomiła nawet system „Łowca Dronów” nad Kijowem, z UAV zaprojektowanymi do łapania rosyjskich dronów w siatki youtube.com rferl.org. Choć obiecujące, walki dron kontra dron wymagają szybkiej autonomii lub doświadczonych operatorów i mogą mieć trudności, jeśli roje wrogich dronów znacznie przewyższają liczebnie obrońców.

Wreszcie, do obrony punktowej na bardzo krótkim dystansie istnieją pewne niszowe narzędzia kinetyczne. Należą do nich działa na siatki (siatki wystrzeliwane z ramienia lub przenoszone przez drony, oplątujące śmigła), a nawet tresowane ptaki drapieżne (holenderska policja testowała kiedyś orły do zrywania dronów z nieba). Takie metody są rzadko stosowane przez wojsko, ale pokazują różnorodność opcji kinetycznych. Zdecydowana większość sił liniowych preferuje rozwiązania, które neutralizują drony zanim znajdą się bezpośrednio nad głową. W rezultacie, działka o dużej szybkostrzelności i małe rakiety – najlepiej naprowadzane automatycznie przez radar – stanowią trzon większości kinetycznych systemów C-UAS chroniących bazy i brygady.

Wojna elektroniczna (zakłócanie i spoofing)

Systemy walki elektronicznej mają na celu unieszkodliwienie dronów bez oddania ani jednego strzału, poprzez atakowanie łącz komunikacyjnych lub nawigacji drona. Większość małych UAV polega na sygnałach radiowych (RF) – albo zdalnym łączu sterującym, albo sygnałach satelitarnych GPS (lub obu). Zakłócanie polega na emitowaniu silnych zakłóceń na odpowiednich częstotliwościach, aby zagłuszyć odbiorniki drona. Może to natychmiast przerwać połączenie między pilotem wroga a jego dronem lub oślepić odbiornik GPS drona, przez co nie będzie mógł się poruszać. Przenośne “działa zagłuszające drony” pojawiły się masowo na polach bitew; Ukraina, na przykład, otrzymała tysiące litewskich karabinów-zagłuszarek Skywiper EDM4S, które ważą około 6,5 kg i mogą unieszkodliwiać drony z odległości około 3–5 km, celując w ich częstotliwości sterowania i GPS c4isrnet.com c4isrnet.com. Typowym skutkiem jest utrata sygnału przez drona i jego rozbicie się lub automatyczny powrót do punktu startu. Jak opisuje jeden z raportów, skierowany zagłuszacz RF może “odciąć sygnał wideo drona i… zmusić go do powrotu do punktu startu, natychmiastowego lądowania lub dryfowania i ostatecznie rozbicia się” rferl.org rferl.org.

Jednostki zakłócające występują w różnych rozmiarach – od ręcznych zakłócaczy przypominających karabiny, po montowane na pojazdach i stacjonarne systemy walki elektronicznej o większej mocy i zasięgu. Armia rosyjska, na przykład, używa zakłócaczy montowanych na ciężarówkach (takich jak Repellent-1 i Shipovnik-Aero), które według deklaracji mają „smażyć” elektronikę lub systemy naprowadzania dronów na dystansie 2–5 km lub większym. Siły rosyjskie improwizowały także rozwiązania przenośne: niedawno nagrano „nosiwany przez żołnierza” plecak-zakłócacz, który rosyjski żołnierz może nosić, tworząc ruchomą ochronną bańkę, zakłócającą w czasie rzeczywistym transmisję wideo z dronów forbes.com. Po stronie NATO Korpus Piechoty Morskiej USA opracował Lekki Mobilny Zintegrowany System Obrony Powietrznej (L-MADIS) – w zasadzie zakłócacz zamontowany na jeepie – który w jednym z incydentów w 2019 roku skutecznie zestrzelił irańskiego drona z pokładu okrętu desantowego defenseone.com defenseone.com. Elektroniczne środki zwalczania mają ogromną zaletę niskich szkód ubocznych – nie powodują wybuchów, więc można ich używać w pobliżu obszarów cywilnych lub wrażliwych miejsc bez ryzyka przypadkowych ofiar. Jest to kluczowe, ponieważ wojsko poszukuje obrony przed dronami, która „minimalizuje ryzyko dla własnych sił, ludności cywilnej i infrastruktury”, zarówno na własnym terytorium, jak i na zatłoczonych polach bitew defenseone.com defenseone.com.

Jednakże, EW nie jest panaceum. Kluczowym ograniczeniem jest to, że zagłuszanie działa w linii widzenia i ma ograniczony zasięg – zagłuszarka zazwyczaj musi znajdować się stosunkowo blisko drona i być skierowana w jego stronę c4isrnet.com. Drony manewrujące za budynkami lub ukształtowaniem terenu mogą uniknąć wiązki zagłuszającej. Sprytni przeciwnicy czynią też drony bardziej odpornymi: wiele nowoczesnych UAV może latać po zaprogramowanych trasach na autopilocie, z bezwładnościową nawigacją w przypadku utraty GPS, co niweluje proste zagłuszanie GPS c4isrnet.com. Niektóre łącza radiowe dronów automatycznie przeskakują po częstotliwościach lub przełączają się na tryby awaryjne, jeśli wykryją zakłócenia. A wojskowe drony z wyższej półki mogą stosować szyfrowanie i anteny odporne na zagłuszanie (choć większość dronów używanych przez powstańców nie jest tak zaawansowana). Dlatego, mimo że zagłuszarki stały się wszechobecne na przykład na froncie w Ukrainie, często nie są w stanie samodzielnie powstrzymać każdego drona. Najlepsze wykorzystanie EW to działanie w koncercie z innymi środkami obrony – np. zagłuszyć rój, by zakłócić ich koordynację i sprawić, by się rozproszyły, podczas gdy systemy artyleryjskie je eliminują. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę ich stosunkowo niską cenę i łatwość wdrożenia (w zasadzie urządzenia „wyceluj i strzelaj”), zagłuszarki są niezbędnym narzędziem dla żołnierzy pod stałym zagrożeniem dronami. Jak mówią ukraińscy żołnierze, ideałem jest mieć zagłuszarkę w każdym okopie, by odpierać nieustannie brzęczące quadcoptery nad głową.

Powiązaną metodą EW jest spoofing – oszukiwanie GPS drona lub wysyłanie fałszywych komend, by przejąć nad nim kontrolę. Niektóre wyspecjalizowane systemy (często używane przez służby porządkowe) potrafią podszyć się pod kontroler drona, by bezpiecznie zmusić go do lądowania. Inne nadają fałszywe sygnały GPS, by zdezorientować drona i sprawić, że zboczy z kursu. Spoofing jest bardziej złożony i rzadziej spotykany na polu walki ze względu na wymaganą precyzję techniczną i ryzyko niepowodzenia. Jednak wraz z rozwojem zagrożeń ze strony dronów, zaawansowane armie badają połączenia cyber/EW, które mogą nawet wstrzykiwać złośliwe oprogramowanie lub fałszywe dane do sieci UAV przeciwnika. Na razie brutalne zagłuszanie pozostaje podstawowym elektronicznym środkiem przeciwdziałania w strefach walk.

Broń energii skierowanej (lasery i mikrofale dużej mocy)

Broń energii skierowanej (DEW) to najnowocześniejsza technologia antydronowa. Obejmuje ona lasery dużej mocy (HEL), które emitują intensywne, skupione światło, by spalić lub oślepić drona, oraz systemy mikrofal dużej mocy (HPM), które wysyłają impulsy energii elektromagnetycznej, by spalić elektronikę drona. Po dekadach badań i rozwoju, te brzmiące jak science fiction bronie wreszcie sprawdzają się w realnych operacjach przeciwko dronom – potencjalnie rewolucjonizując obronę powietrzną dzięki ultraprecyzyjnym, „nieskończonej amunicji” przechwytującym.

Laserowa obrona powietrzna: Lasery niszczą cele poprzez podgrzewanie ich skupioną wiązką fotonów. W przypadku małych dronów – które często mają plastikowe elementy, odsłoniętą elektronikę lub małe silniki – wystarczająco silny laser może spowodować katastrofalną awarię w ciągu kilku sekund, przepalając kluczowy komponent lub zapalając baterię drona. Co istotne, strzał z lasera kosztuje jedynie zużytą energię elektryczną (za kilka dolarów), co czyni go idealnym środkiem przeciwdziałania tanim dronom, które mogłyby wyczerpać tradycyjne zapasy rakiet. W latach 2023–2024 Izrael wyprzedził inne kraje, wdrażając prototypowy system laserowy Iron Beam w warunkach bojowych. W wojnie z Hamasem i Hezbollahem izraelskie wojsko po cichu rozmieściło dwie jednostki laserowej obrony powietrznej na ciężarówkach, które „przechwyciły ‘dziesiątki i dziesiątki’ [wrogich] zagrożeń, z których większość stanowiły UAV”, co potwierdził szef izraelskiego działu badań i rozwoju, gen. bryg. Danny Gold newsweek.com. To pierwsze na świecie operacyjne użycie laserów dużej mocy w aktywnych działaniach wojennych, co izraelscy urzędnicy określili jako „ważny kamień milowy” i „rewolucyjny” przełom newsweek.com. Opublikowane później nagrania pokazują, jak niewidzialna wiązka lasera powoduje zapłon skrzydła wrogiego drona, co prowadzi do jego rozbicia newsweek.com. Rozmieszczone izraelskie lasery były słabszymi, bardziej mobilnymi poprzednikami Iron Beam – były bardziej mobilne i mniej potężne, ale nadal skuteczne na krótkich dystansach newsweek.com. Rafael (producent) podaje, że docelowy Iron Beam będzie systemem klasy 100 kW, zdolnym do przechwytywania rakiet i pocisków moździerzowych, a także dronów. Jak ujął to Yoav Turgeman, dyrektor generalny Rafaela: „Ten system zasadniczo zmieni równanie obronne, umożliwiając szybkie, precyzyjne i opłacalne przechwytywanie, niespotykane w żadnym istniejącym systemie” newsweek.com. Innymi słowy, Izrael planuje połączenie laserów Iron Beam z rakietami Iron Dome, aby radzić sobie z masowymi atakami dronów lub rakiet w sposób ekonomiczny.

Stany Zjednoczone również intensywnie testują i wdrażają laserowe systemy C-UAS. Pod koniec 2022 roku, 20 kW Palletized High Energy Laser (P-HEL) Armii Stanów Zjednoczonych został po cichu rozmieszczony na Bliskim Wschodzie – to pierwsze operacyjne użycie lasera przez USA do obrony powietrznej military.com military.com. Do 2024 roku armia potwierdziła, że posiada co najmniej dwa systemy HEL za granicą, chroniące amerykańskie bazy przed zagrożeniami ze strony dronów i rakiet military.com. Chociaż urzędnicy nie ujawnili, czy jakiekolwiek drony zostały faktycznie „zestrzelone” laserem, rzecznicy Pentagonu przyznali, że systemy obrony oparte na energii skierowanej są częścią zestawu narzędzi chroniących żołnierzy przed nieustannymi atakami dronów i rakiet w miejscach takich jak Irak i Syria military.com. Ostatnie nagrania z testów pokazały operatora lasera używającego kontrolera w stylu Xbox do sterowania wiązką, która niszczyła drony i nawet rakiety w locie military.com. Raytheon i inni wykonawcy mają w użyciu kilka wariantów laserów: HELWS (High Energy Laser Weapon System), system klasy 10 kW sprawdzony przez siły USA i obecnie adaptowany do służby brytyjskiej breakingdefense.com breakingdefense.com, oraz 50 kW DE M-SHORAD na pojeździe Stryker, który armia zaczęła wdrażać w 2023 roku military.com. Inżynierowie Raytheona podkreślają, jak przenośne są teraz te lasery: „Ze względu na rozmiar i wagę… stosunkowo łatwo je przenosić i montować na różnych platformach,” zauważył Alex Rose-Parfitt z Raytheon UK, opisując, jak ich laser był testowany na opancerzonej ciężarówce i może być nawet montowany na okrętach, by zwalczać roje dronów breakingdefense.com breakingdefense.com. Atrakcyjność laserów jest rzeczywiście największa w sytuacjach rojowych lub podczas długotrwałych ataków – jak mówi Raytheon, oferują „nieskończony magazynek” do obrony przed dronami breakingdefense.com. Tak długo, jak wystarcza zasilania i chłodzenia, laser może zwalczać jeden cel po drugim bez obawy o wyczerpanie amunicji.

To powiedziawszy, lasery mają ograniczenia: tracą skuteczność przy złej pogodzie (deszcz, mgła, dym mogą rozpraszać wiązkę) i generalnie wymagają bezpośredniej widoczności, potrzebując wyraźnego śledzenia celu. Ich efektywny zasięg jest dość krótki (laser o mocy 10–50 kW może unieszkodliwić małe drony na dystansie 1–3 km). Wysokiej mocy jednostki laserowe są również nadal drogie w budowie i wdrożeniu początkowo, nawet jeśli każdy strzał jest tani. Z tych powodów eksperci postrzegają lasery jako uzupełnienie, a nie całkowite zastąpienie tradycyjnych systemów obronnych newsweek.com newsweek.com. David Hambling, analityk technologiczny, zauważa, że drony są obecnie idealnym celem dla laserów – „małe, kruche… bez unikania, co umożliwia skupienie lasera wystarczająco długo, by przepalić” newsweek.com – ale przyszłe drony mogą dodać powłoki odbijające, szybkie manewry lub inne środki przeciwdziałania, aby utrudnić namierzanie laserem newsweek.com newsweek.com. Gra w kotka i myszkę będzie trwać dalej.

Mikrofale dużej mocy (HPM): Inne podejście z zakresu broni energii skierowanej wykorzystuje impulsy promieniowania mikrofalowego do zakłócania elektroniki dronów. Zamiast punktowego wypalania, urządzenie HPM emituje stożek energii elektromagnetycznej (podobnie jak supernaładowany nadajnik radiowy), który może indukować prądy i przepięcia w układach drona, skutecznie niszcząc jego układy scalone lub dezorientując czujniki. Broń HPM ma tę zaletę, że działa na obszar – jeden impuls może unieszkodliwić wiele dronów w formacji lub „roju”, jeśli znajdują się w stożku wiązki. Nie są też tak podatne na warunki pogodowe jak lasery. Siły Powietrzne USA eksperymentowały z HPM do obrony baz, w szczególności z systemem o nazwie THOR (Tactical High-power Operational Responder), który może niszczyć roje małych dronów impulsami mikrofalowymi. Tymczasem Wielka Brytania niedawno wyprzedziła innych, przeprowadzając pierwszy publicznie ujawniony test operacyjny wojskowego systemu antydronowego HPM. Pod koniec 2024 roku brytyjska 7 Grupa Obrony Powietrznej testowała prototypową Broń Energii Skierowanej o Częstotliwości Radiowej (RFDEW) opracowaną przez Thales i partnerów defense-update.com defense-update.com. Wyniki były uderzające: RFDEW „zneutralizował roje dronów za ułamek konwencjonalnych kosztów”, przy koszcie zaangażowania tak niskim jak 0,10 funta (dziesięć pensów) za drona defense-update.com! Podczas testów system automatycznie śledził i niszczył wiele BSP w zasięgu 1 km, wykorzystując fale radiowe o wysokiej częstotliwości do wyłączania ich elektroniki pokładowej defense-update.com. Ta brytyjska broń mikrofalowa, w pełni zautomatyzowana i obsługiwana przez jedną osobę, jest częścią brytyjskiego Programu Nowych Rodzajów Broni, obok demonstratorów laserowych defense-update.com. Brytyjscy urzędnicy podkreślają, że te systemy obrony energią skierowaną oferują „opłacalne i elastyczne opcje” wobec rosnącego zagrożenia ze strony dronów defense-update.com. USA, Chiny i inne kraje z pewnością rozwijają podobne możliwości HPM (choć szczegóły są często utajnione).

Główną wadą HPM jest to, że efekty mogą być niejednolite – niektóre drony mogą być zabezpieczone lub po prostu ustawione w taki sposób, że nie zadziała na nie dany impuls, a wiązki mikrofalowe nadal muszą pokonać dystans (moc maleje wraz z odległością). Istnieje też niewielkie ryzyko zakłóceń elektromagnetycznych z własnymi systemami, jeśli nie zostanie to odpowiednio zarządzone. Jednak, jak pokazano, HPM jest wyjątkowo przydatny w scenariuszach kontr-roju, które są koszmarem dla tradycyjnych przechwytujących. Możemy się spodziewać, że w najbliższych latach pojawi się więcej „niewidzialnych” mikrofalowych systemów antydronowych, cicho wdrażanych do ochrony obiektów o wysokiej wartości (elektrowni, centrów dowodzenia, okrętów itp.), gdzie każda intruzja drona jest nie do przyjęcia.

Systemy hybrydowe i warstwowe

Biorąc pod uwagę złożoność zagrożenia ze strony dronów, większość ekspertów zgadza się, że żadne pojedyncze narzędzie nie jest wystarczające. Doprowadziło to do powstania systemów hybrydowych i wielowarstwowych sieci obronnych, które łączą czujniki i różne mechanizmy neutralizacji dla maksymalnej skuteczności. Chodzi o to, by użyć „odpowiedniego narzędzia do odpowiedniego drona” – na przykład najpierw spróbować zakłócić prostego drona komercyjnego (niekinetycznie, bezpiecznie), ale mieć gotową broń kinetyczną, jeśli będzie kontynuował atak, oraz laser do zwalczania całego stada dronów w razie potrzeby. Nowoczesne platformy antydronowe coraz częściej wyposażane są w modułowe ładunki użyteczne, dzięki czemu jeden system może oferować kilka opcji neutralizacji.

Jednym z godnych uwagi przykładów jest izraelski Drone Dome firmy Rafael. To system C-UAS montowany na ciężarówce, który integruje radar 360°, czujniki elektrooptyczne i zestaw efektorów. Początkowo Drone Dome wykorzystywał zakłócanie elektroniczne do bezpiecznego przejmowania lub uziemiania dronów. Ostatnio Rafael dodał broń laserową o wysokiej energii (w niektórych raportach nazywaną „Laser Dome”), aby fizycznie niszczyć drony, które nie reagują na zakłócanie. Laser ten ma podobno moc około 10 kW, co wystarcza do zestrzelenia małych UAV na odległość kilku kilometrów. Podczas konfliktów w Syrii w 2021 roku systemy Drone Dome miały przechwycić wiele dronów ISIS, a Wielka Brytania zakupiła jednostki Drone Dome do ochrony szczytu G7 w 2021 roku przed potencjalnymi wtargnięciami dronów. Dzięki połączeniu wykrywania, walki elektronicznej i energii skierowanej, system taki jak Drone Dome jest przykładem podejścia warstwowego.

Architektura amerykańskiego systemu Fixed Site-LIDS (FS-LIDS) również warstwowo łączy różne technologie. Jak wspomniano, FS-LIDS (niedawno zakupiony przez Katar jako pierwszy klient eksportowy) łączy radar pasma Ku i mniejszy radar dozorowy z kamerami EO/IR, a wszystkie te elementy przekazują dane do zintegrowanego systemu dowodzenia (FAAD C2) defense-update.com defense-update.com. Jako efektory wykorzystuje środki niekinetyczne do zakłócania lub przejmowania kontroli nad dronami, a jeśli to zawiedzie, wystrzeliwuje przechwytujące Coyote, aby dokończyć zadanie defense-update.com defense-update.com. Dzięki połączeniu tych elementów FS-LIDS może dostosować swoją reakcję – prosty quadkopter może zostać zneutralizowany samym zakłócaniem, podczas gdy bardziej zaawansowany lub trudniejszy do zakłócenia dron może zostać zestrzelony. Co ważne, sensory, system dowodzenia i przechwytywacze są ze sobą połączone, więc operatorzy nie muszą osobno zarządzać różnymi systemami. Ta integracja jest kluczowa, ponieważ ataki dronów mogą rozgrywać się w ciągu sekund, nie pozostawiając czasu na ręczną koordynację śledzenia radarem z osobnym zakłócaczem lub działkiem. Kraje NATO również skłaniają się ku sieciowym systemom C-UAS, które można podłączyć do istniejącej obrony powietrznej. Niedawno ogłoszona inicjatywa NATO, Eastern Sentry, koncentruje się na połączeniu sensorów w Europie Wschodniej, aby lepiej wykrywać rosyjskie drony i udostępniać dane o celach w czasie rzeczywistym breakingdefense.com breakingdefense.com. Systemy hybrydowe obejmują również jednostki mobilne. Na przykład norweska firma Kongsberg opracowała pakiet C-UAS „Cortex Typhon”, który można zamontować na pojazdach opancerzonych. Integruje on zdalnie sterowaną stację uzbrojenia (do ognia kinetycznego) z zestawem walki elektronicznej oraz oprogramowaniem do zarządzania walką tej firmy, skutecznie zamieniając każdy pojazd w mobilny węzeł przeciwdronowy c4isrnet.com c4isrnet.com. Australijski EOS Slinger, niedawno dostarczony do Ukrainy, to kolejny hybrydowy system na ciężarówce: wykorzystuje działo 30 mm strzelające inteligentną amunicją odłamkową i może autonomicznie śledzić drony na dystansie ponad 800 m c4isrnet.com c4isrnet.com. Slinger może być montowany na transporterze opancerzonym lub MRAP i kosztuje około 1,5 miliona dolarów za jednostkę c4isrnet.com c4isrnet.com, zapewniając siłom ekspedycyjnym natychmiastową siłę ognia przeciwko dronom bez potrzeby posiadania dedykowanych pojazdów obrony przeciwlotniczej. Podobnie brytyjski MSI Terrahawk Paladin, również wdrożony na Ukrainie, to zdalnie sterowana wieża z działem 30 mm, która może łączyć się z wieloma innymi jednostkami VSHORAD w celu wspólnej obrony sektora c4isrnet.com c4isrnet.com. Każdy Paladin strzela pociskami z zapalnikiem zbliżeniowym i może pokryć zasięg 3 km c4isrnet.com. Piękno tych systemów tkwi w elastyczności. W miarę jak zagrożenia ze strony dronów ewoluują – na przykład drony stają się szybsze lub zaczynają atakować nocą w rojach – system warstwowy można odpowiednio ulepszać (dodać moduł laserowy, poprawić radar itp.). Radzą sobie także z zagrożeniami mieszanymi: wiele armii chce, aby systemy C-UAS mogły również pomagać w zwalczaniu rakiet, artylerii, a nawet pocisków manewrujących. Na przykład Skynex firmy Rheinmetall nie jest ograniczony do dronów; jego działa mogą także uszkadzać nadlatujące pociski, a system można podłączyć do większej sieci obrony powietrznej rheinmetall.com. Trend jest jasny: zamiast jednorazowych „zapperów” dronów, wojsko poszukuje „wielozadaniowych” systemów obrony, które wzmacniają ogólną obronę przeciwlotniczą krótkiego zasięgu z silnym naciskiem na zwalczanie dronów. Niedawna umowa Kataru na 10 baterii FS-LIDS podkreśla ten trend – „odzwierciedla szerszy trend… w kierunku architektur wielowarstwowych, a nie samodzielnych punktowych systemów obrony”, uznając zróżnicowany charakter zagrożeń ze strony dronów (różne rozmiary, prędkości, metody sterowania) oraz potrzebę zintegrowanego podejścia defense-update.com defense-update.com.

Globalni gracze i godne uwagi systemy

Przyjrzyjmy się głównym możliwościom antydronowym kluczowych krajów i sojuszy oraz temu, jak się one prezentują:

  • Stany Zjednoczone: USA mają prawdopodobnie najbardziej zróżnicowane portfolio C-UAS, biorąc pod uwagę ogromne inwestycje Pentagonu zarówno w rozwiązania kinetyczne, jak i energetyczne. Armia, jako lider wspólnego rozwoju C-UAS, po rygorystycznych testach zawęziła preferowane systemy do kilku „najlepszych w swojej klasie”. Dla stałych lokalizacji (bazy, lotniska) podstawą jest FS-LIDS (opisany powyżej), łączący radar Ku-band Raytheona i przechwytywacze Coyote z dronami do obserwacji FB-100 Bravo (dawniej XMQ-58) firmy Northrop Grumman defense-update.com. Dla mobilnej ochrony jednostek w ruchu armia wprowadza M-SHORAD Strykery – niektóre uzbrojone w laser 50 kW, inne w mieszankę pocisków Stinger i działek 30 mm – aby towarzyszyć brygadom bojowym i zestrzeliwać drony obserwacyjne lub amunicję zagrażającą żołnierzom na froncie. Korpus Piechoty Morskiej, jak wspomniano, używa kompaktowego zagłuszacza MADIS na pojazdach JLTV do obrony przed dronami w ruchu (słynnie, MADIS na USS Boxer zestrzelił irańskiego drona w 2019 roku za pomocą ataku elektronicznego). Siły Powietrzne, zaniepokojone obroną baz lotniczych, eksperymentowały z HPM, takimi jak THOR i nowszym systemem o nazwie Mjölnir, przeznaczonym do unieszkodliwiania rojów dronów zbliżających się do pasów startowych. We wszystkich rodzajach sił zbrojnych kładzie się duży nacisk na wykrywanie i dowodzenie/kontrolę – np. Biuro Joint C-sUAS Departamentu Obrony (JCO) integruje wszystkie te systemy we wspólny obraz operacyjny, tak aby baza lub miasto mogły być chronione przez wiele węzłów C-UAS, które dzielą się sensorami i wskazaniami celów.

Warto zauważyć, że doktryna USA przesuwa się w kierunku najpierw działań niekinetycznych. Jak ujęto to w jednym z raportów Heritage Foundation, USA muszą wdrożyć „skalowalną, opłacalną” technologię przeciwdronową oraz zinstytucjonalizować szkolenia, aby właściwie ją wykorzystywać defensenews.com. Nowa inicjatywa Pentagonu „Replicator 2” (ogłoszona w 2025 roku) ma na celu przyspieszenie wdrażania technologii przeciwdronowej na bazach USA, ze szczególnym naciskiem na przechwytywacze o niskim ryzyku szkód ubocznych, które mogą być używane na terenie kraju defenseone.com. W praktyce oznacza to więcej testów takich rozwiązań jak systemy przechwytywania za pomocą sieci czy drony, które mogą fizycznie taranować intruzujące drony, a także ulepszone czujniki, które potrafią odróżnić drony od ptaków, by uniknąć fałszywych alarmów. W 2025 roku Defense Innovation Unit podkreśliła potrzebę rozwiązań, które „mogą być używane bez szkody dla otoczenia”, co odzwierciedla potrzebę bezpiecznych systemów C-UAS na terenie USA defenseone.com. Przy budżecie Pentagonu na technologię przeciwdronową wynoszącym około 10 miliardów dolarów w roku budżetowym 2024 defenseone.com, można spodziewać się szybkiego postępu – zwłaszcza w zakresie wykrywania wspomaganego przez AI, co urzędnicy tacy jak dyrektor DIU Doug Beck podkreślają jako kluczowe dla szybszego i dokładniejszego wykrywania małych dronów defenseone.com defenseone.com. Krótko mówiąc, podejście USA jest kompleksowe: użyć przeciwko dronom laserów lub mikrofal, jeśli są dostępne, zestrzelić je przechwytywaczami w razie potrzeby, ale przede wszystkim szybko wykrywać i podejmować decyzje za pomocą zintegrowanej sieci, tak aby dla każdego celu można było użyć najtańszej, najbezpieczniejszej metody.

  • Rosja: Rosja weszła w erę dronów nieco opóźniona pod względem dedykowanego sprzętu C-UAS, ale wojna na Ukrainie wymusiła szybkie dostosowanie. Tradycyjnie Rosja polegała na swojej warstwowej obronie powietrznej (od dalekiego zasięgu S-400 po krótkiego zasięgu systemy Pantsir i Tunguska z działkami i rakietami), aby radzić sobie także z dronami. To działało przeciwko większym BSP, ale okazało się nieefektywne, a czasem nieskuteczne wobec rojów małych quadkopterów i dronów kamikadze FPV (first-person view). W rezultacie Rosja rozmieściła szereg systemów walki radioelektronicznej na Ukrainie. Należą do nich montowany na ciężarówce Krasucha-4 (który może zakłócać łącza danych dronów rozpoznawczych na dużych odległościach) oraz mniejsze systemy, takie jak Silok i Stupor. Stupor to przenośna rosyjska broń antydronowa zaprezentowana w 2022 roku – zasadniczo rosyjska odpowiedź na zachodnie DroneDefender lub Skywiper, zaprojektowana do zakłócania sterowania dronem w zasięgu 2 km w linii wzroku. Raporty z linii frontu wskazują, że rosyjscy żołnierze aktywnie używają takich zagłuszarek do zwalczania ukraińskich dronów rozpoznawczych i amunicji krążącej Switchblade dostarczanej przez USA. Inne nietypowe rosyjskie podejście: montowanie strzelb lub kilku karabinów na zdalnych wieżyczkach do niszczenia dronów z bliskiej odległości sandboxx.us. Jeden rosyjski oddział nawet zaimprowizował zestaw pięciu karabinów AK-74 odpalanych jednocześnie jako „strzelba antydronowa”, choć prawdopodobnie miało to ograniczoną skuteczność rferl.org.

Rosja bada również możliwości laserowych i HPM – w maju 2022 roku rosyjscy urzędnicy twierdzili, że broń laserowa o nazwie Zadira została przetestowana do spalania ukraińskich dronów z odległości 5 km, choć nie przedstawiono żadnych dowodów scmp.com. Bardziej konkretnie, w 2025 roku rosyjskie media pokazały nagranie chińskiego systemu laserowego Silent Hunter rozmieszczonego z rosyjskimi siłami wesodonnell.medium.com. Silent Hunter (30–100 kW) rzekomo był widziany, jak „namierza i eliminuje ukraińskie UAV” na dystansie prawie jednej mili wesodonnell.medium.com wesodonnell.medium.com. Jeśli to prawda, sugeruje to, że Rosja zakupiła kilka tych zaawansowanych chińskich laserów do ochrony kluczowych obiektów, biorąc pod uwagę, że ich krajowe programy laserowe nie są jeszcze dojrzałe. W zakresie walki elektronicznej Rosja opracowała systemy aerozolowe i dymne do zwalczania dronów – zasadniczo tworząc zasłony dymne, aby zablokować widok operatorom ukraińskich dronów i amunicji krążącej naprowadzanej optycznie rferl.org. Ten niskotechnologiczny środek przeciwdziałania był skutecznie wykorzystywany do osłaniania kolumn czołgów lub magazynów amunicji przed ciekawskimi oczami dronów.

Ogólnie rzecz biorąc, rosyjska strategia antydronowa na Ukrainie opierała się głównie na zagłuszaniu i tradycyjnych systemach obrony powietrznej, z różnym skutkiem. Udało im się ograniczyć niektóre ukraińskie operacje dronowe – na przykład poprzez użycie sieci zakłócającej Pole-21 wokół Moskwy do zestrzelenia kilku ukraińskich dronów dalekiego zasięgu poprzez fałszowanie GPS. Jednak sama liczba małych UAV na froncie (niektóre szacunki mówią o ponad 600 lotach rozpoznawczych dziennie) sprawia, że nie da się przechwycić wszystkiego. Rosyjscy komentatorzy ubolewali nad brakiem odpowiednika izraelskiej Żelaznej Kopuły dla dronów, wskazując, że wystrzeliwanie drogich rakiet jest nie do utrzymania. To uświadomienie prawdopodobnie skłania rosyjskie wojsko do większych inwestycji w opłacalne systemy – czego dowodem jest ich zainteresowanie chińską technologią laserową i szybkie prototypowanie nietypowych rozwiązań, takich jak antydronowe buggy z granatnikami rferl.org. Można się spodziewać, że Rosja udoskonali mieszankę silnych systemów walki radioelektronicznej na poziomie strategicznym oraz dział/laserów do obrony punktowej kluczowych obiektów. Jeśli rosyjski przemysł obronny zdoła skopiować lub pozyskać zaawansowane technologie, w nadchodzących latach możemy zobaczyć rodzime bronie HPM lub potężniejsze stacje laserowe rozmieszczone wokół obiektów o wysokiej wartości (takich jak elektrownie jądrowe czy centra dowodzenia).

  • Chiny: Chiny, będące zarówno czołowym producentem dronów, jak i znaczącą potęgą militarną, rozwijają pełen zestaw systemów C-UAS – często prezentowanych na targach zbrojeniowych i coraz częściej pojawiających się w innych krajach. Jedną z kluczowych zdolności jest chiński „Silent Hunter”, światłowodowy laser o mocy 30 kW, montowany na ciężarówce, będący systemem obrony powietrznej militarydrones.org.cn. Opracowany pierwotnie przez Poly Technologies jako Low-Altitude Laser Defense System (LASS), Silent Hunter podobno potrafi przepalić 5 mm stali z odległości 800 m i unieszkodliwić małe drony z kilku kilometrów militarydrones.org.cn. Może także łączyć wiele pojazdów laserowych w sieć, aby pokryć większy obszar scmp.com. Silent Hunter był prezentowany na arenie międzynarodowej – w szczególności został sprzedany Arabii Saudyjskiej, która testowała go przeciwko dronom Huti. (Saudyjscy oficerowie zauważyli jednak, że nie wszystkie drony zostały zatrzymane przez Silent Hunter; wiele z nich zestrzelono tradycyjnymi metodami, co wskazuje na potrzebę warstwowego podejścia defence-blog.com.) Fakt, że Rosja używa obecnie Silent Hunter na Ukrainie, podkreśla dojrzałość tego systemu. Chiny zaprezentowały także nowszy mobilny laser o nazwie LW-30, prawdopodobnie będący rozwinięciem Silent Hunter o ulepszonej mocy, na wystawach obronnych scmp.com.

Poza laserami, Chiny wykorzystują tradycyjną obronę powietrzną i WRE do zwalczania dronów. Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza (PLA) posiada zagłuszarki antydronowe, takie jak seria DDS (Drone Defense System), które mogą zakłócać wiele pasm UAV, oraz systemy montowane na ciężarówkach, takie jak NJ-6, integrujące radar, EO i zagłuszanie. Według doniesień Chiny wykorzystywały tę technologię do zabezpieczania wydarzeń (np. zakłócając sygnały zbłąkanych dronów podczas parad wojskowych). Krótkiego zasięgu systemy obrony powietrznej PLA – jak Type 95 SPAA czy rakiety HQ-17 – zostały zaktualizowane o oprogramowanie do śledzenia i zwalczania dronów. Istnieją także produkty typu „soft kill”, takie jak AeroScope firmy DJI (system wykrywania dronów rekreacyjnych), które prawdopodobnie mają wojskowe odpowiedniki do wykrywania sygnałów sterujących dronami.

Ciekawym zwrotem jest podejście Chin do eksportu. Jako czołowy eksporter dronów, Chiny oferują również systemy antydronowe klientom na całym świecie, często jako część pakietów bezpieczeństwa. Na przykład chińskie firmy sprzedają komercyjnie „karabiny zakłócające drony”, a w 2023 roku chiński system został podobno dostarczony do Maroka w celu zwalczania algierskich dronów. Tak szeroka dystrybucja może dać Chinom wpływ na ustalanie standardów lub zbieranie danych z użycia C-UAS na całym świecie. W kraju, wraz ze wzrostem liczby wtargnięć UAV w pobliżu granic (np. drony widziane w pobliżu terytorium Tajwanu), Chiny utworzyły oddziały milicji zakłócających drony i testują sieci monitoringu dronów oparte na AI. Rozmieściły nawet na niektórych okrętach wojennych silne „oślepiacze” (lasery o niskiej energii), aby odstraszać drony i samoloty Marynarki Wojennej USA.

Podsumowując, chińskie portfolio antydronowe jest kompleksowe: lasery do zaawansowanej obrony (i prestiżu), elektronika do szerokiego blokowania dostępu oraz tradycyjne działa/rakiety jako wsparcie. Pekin jest równie zainteresowany zwalczaniem zagrożenia ze strony dronów, jak i wykorzystywaniem dronów, zwłaszcza że roje UAV mogą zostać użyte przeciwko rozległej infrastrukturze Chin w przypadku konfliktu. Możemy się spodziewać, że Chiny będą nadal wprowadzać innowacje, być może wkrótce zaprezentują rodzimą broń mikrofalową lub zintegrują obronę przed dronami z nowymi okrętami wojennymi i czołgami.

  • Izrael: Wojsko Izraela od dekad mierzy się z zagrożeniem ze strony dronów (od irańskich BSP Hezbollahu po własnoręcznie robione drony bojowników z Gazy), a izraelski przemysł znajduje się w czołówce innowacji w zakresie C-UAS. Już wcześniej opisaliśmy izraelskie sukcesy z laserem Iron Beam oraz systemami Drone Dome. Dodatkowo Izrael stosuje różne środki “hard kill”. Słynny system obrony przeciwrakietowej Iron Dome, choć zaprojektowany do zwalczania rakiet, zestrzeliwał także drony – na przykład podczas konfliktu w Gazie w 2021 roku baterie Iron Dome przechwyciły wiele dronów Hamasu (choć użycie rakiety Tamir za 50 tys. dolarów przeciwko dronowi za 5 tys. dolarów nie jest idealne). Dla tańszej obrony kinetycznej Izrael opracował “Drone Guard” we współpracy z firmami Rafael i IAI – system ten może wykorzystywać wszystko, od zakłócania po karabiny maszynowe. Z kolei izraelskie firmy, takie jak Smart Shooter, stworzyły celownik SMASH, inteligentny celownik AI do karabinów, który pozwala żołnierzom trafiać w drony ze zwykłych karabinów dzięki perfekcyjnemu wyczuciu momentu strzału c4isrnet.com c4isrnet.com. Ukraina otrzymała część tych celowników SMASH, co pozwala piechocie dosłownie zestrzeliwać quadcoptery z karabinów szturmowych dzięki wspomaganiu komputerowemu c4isrnet.com c4isrnet.com. To odzwierciedla praktyczne podejście Izraela: dać każdemu żołnierzowi szansę zniszczenia drona, jeśli zajdzie taka potrzeba. Izrael powołał nawet specjalną jednostkę antydronową (946. Batalion Obrony Powietrznej), która obsługuje systemy takie jak Drone Dome i lasery, ale także współpracuje z piechotą i jednostkami elektronicznymi w ramach wielowarstwowej obrony timesofisrael.com timesofisrael.com.
Unikalnym izraelskim systemem jest „Sky Sonic”, opracowywany przez Rafael – zasadniczo jest to rakieta antydronowa zaprojektowana tak, by była bardzo tania i używana w salwach. Krążą również pogłoski, że Izrael w niektórych przypadkach stosował przejęcie cybernetyczne dronów (choć szczegóły są utajnione). Strategicznie Izrael postrzega obronę przed dronami jako część „wielowarstwowej obrony powietrznej”, która obejmuje także Iron Dome (przeciwko rakietom/artylerii), David’s Sling (przeciwko pociskom manewrującym), Arrow (przeciwko pociskom balistycznym) itd. Lasery takie jak Iron Beam miałyby stanowić nową, najniższą warstwę, zwalczając drony i pociski moździerzowe w ultra-opłacalny sposób newsweek.com. Biorąc pod uwagę doświadczenie bojowe, Izrael eksportuje obecnie know-how C-UAS: Azerbejdżan miał użyć izraelskich zagłuszarek dronów przeciwko ormiańskim UAV w Górskim Karabachu, a kraje od Indii po Wielką Brytanię kupują lub współtworzą izraelskie technologie antydronowe. Wymowne jest, że izraelscy urzędnicy, tacy jak przewodniczący Rafaela Yuval Steinitz, otwarcie przedstawiają Izrael jako „pierwszy kraj na świecie”, który wdrożył operacyjnie obronę laserową dużej mocy newsweek.com – to powód do dumy, który prawdopodobnie przełoży się na eksport, gdy Iron Beam zostanie w pełni wdrożony.
  • NATO/Europa: Wielu członków NATO posiada własne lub wspólne zaawansowane programy antydronowe. Wielka Brytania, jak opisano, z powodzeniem przetestowała zarówno laser (program Dragonfire), jak i broń mikrofalową Thales RFDEW defense-update.com defense-update.com. Wprowadzili także systemy tymczasowe; brytyjska armia zakupiła kilka jednostek AUDS (Anti-UAV Defence System) – połączenie radaru, kamery EO i kierunkowego zagłuszacza – które kilka lat temu rozmieszczono w Iraku i Syrii do ochrony przed dronami ISIS. Francja zainwestowała w HELMA-P, demonstrator lasera o mocy 2 kW, który zestrzeliwał drony podczas testów, a obecnie rozwija laser taktyczny klasy 100 kW dla swoich sił zbrojnych na lata 2025-2026. Niemcy, poza Skynexem, pracowały nad Laser Weapons Demonstrator z Rheinmetall, który w 2022 roku zestrzelił drony nad Bałtykiem podczas prób. Planują zintegrować laser na fregatach F124 marynarki wojennej do obrony przed dronami i małymi łodziami. Mniejsze kraje NATO również wykazały się kreatywnością: Hiszpania używa elektronicznych orłów (system o nazwie AP-3) do zwalczania dronów w więzieniach, a Holandia zasłynęła z tresury orłów (choć program ten zarzucono z powodu nieprzewidywalnego zachowania ptaków). Na poważnie, Holendrzy i Francuzi byli jednymi z pierwszych, którzy wprowadzili dedykowane karabiny antydronowe dla policji i jednostek antyterrorystycznych po tym, jak zbłąkane drony zakłóciły pracę głównych lotnisk (np. Gatwick w Wielkiej Brytanii, grudzień 2018). Te wydarzenia skłoniły europejskie służby bezpieczeństwa do gromadzenia sprzętu C-UAS na potrzeby imprez i ochrony obiektów krytycznych.
NATO jako sojusz posiada grupę roboczą ds. C-UAS, która zapewnia kompatybilność i wymianę informacji. Uważnie obserwowali drony w wojnie rosyjsko-ukraińskiej, aby wyciągnąć wnioski. Jedno z badań NATO zauważyło, że „małe, powolne, nisko latające drony” wpadają w lukę pomiędzy tradycyjną obroną przeciwlotniczą a bezpieczeństwem naziemnym; dlatego potrzebne są zintegrowane rozwiązania. Widzimy to w tym, jak kraje NATO szybko wysłały Ukrainie różne środki przeciwdronowe: od czołgów przeciwlotniczych Gepard (Niemcy), przez zagłuszarki Mjölner (Norwegia), po karabiny antydronowe SkyWiper (Litwa), a także nowsze systemy, takie jak CORTEX Typhon RWS (Norwegia/Wielka Brytania) i Mykolaiv przechwytujące pojazdy (Europa Wschodnia). Nie chodzi tylko o pomoc Ukrainie, ale także o przetestowanie tych systemów w warunkach bojowych. Zachodni urzędnicy przyznają, że Ukraina stała się poligonem doświadczalnym dla walki z dronami, a dostawcy z NATO są zainteresowani, jak ich sprzęt sprawdza się w praktyce c4isrnet.com. Ta pętla informacji zwrotnej przyspiesza rozwój w armiach NATO.
  • Inni (Turcja, Indie itd.): Turcja wyrosła na potęgę dronową (ze swoim TB2 Bayraktar i innymi), dlatego zbudowała także własne systemy przeciwdronowe. Aselsan opracował zagłuszarkę IHASAVAR oraz ALKA DEW. ALKA to system energii skierowanej łączący laser 50 kW z zagłuszarką elektromagnetyczną; podobno Turcja użyła ALKA w Libii, gdzie zniszczyła kilka małych dronów wykorzystywanych przez lokalne milicje. Ze względu na swoje obawy dotyczące bezpieczeństwa (zagrożenia dronami z granicy syryjskiej i ze strony krajowych bojowników), Turcja koncentruje się na mobilnych pojazdach zagłuszających i integracji C-UAS z warstwową obroną powietrzną „Kalkan”. Indie tymczasem nadrabiają zaległości: w 2021 roku indyjska DRDO pomyślnie przetestowała laser montowany na pojeździe, który zestrzelił drony z odległości około 1 km, a także ogłosiła plan budowy lasera „Durga II” o mocy 100 kW do 2027 roku scmp.com scmp.com. Indyjskie firmy produkują także karabiny-zagłuszarki (używane do ochrony wydarzeń takich jak parady z okazji Dnia Republiki) i rozwijają antydronowe drony „SkyStriker”. W związku z niedawnymi atakami dronów na bazę IAF w Dżammu i napięciami na granicy z Chinami, Indie przyspieszają te projekty. Nawet mniejsze państwa nabywają systemy C-UAS: np. sojusznicy Ukrainy, tacy jak Litwa i Polska, mają krajowe startupy produkujące radary do wykrywania dronów i zagłuszarki; państwa Bliskiego Wschodu, takie jak ZEA i Arabia Saudyjska, kupiły zarówno zachodnie, jak i chińskie systemy przeciwdronowe do ochrony pól naftowych i lotnisk.
W istocie, żaden kraj nie siedzi bezczynnie. Rozprzestrzenianie się dronów sprawiło, że opracowywanie środków przeciwdziałania stało się obecnie standardową częścią planowania wojskowego. I jest to nieustannie rozwijająca się rywalizacja – gdy jedna strona ulepsza swoje drony (bardziej skryte konstrukcje, autonomiczna nawigacja, większe prędkości), druga odpowiada czulszymi sensorami, algorytmami celowania opartymi na AI lub nowymi efektorami, takimi jak szybsze lasery. Weszliśmy w erę rywalizacji dronów i systemów przeciwdronowych, nie różniącą się od wcześniejszych cykli środek-przeciwdziałanie, jak radar kontra antyradar czy pancerz kontra broń przeciwpancerna defense-update.com.

Wydajność na polu bitwy i wnioski

Najnowsze konflikty dostarczyły mnóstwo rzeczywistych danych o tym, co działa przeciwko dronom – i jakie wyzwania pozostają. W wojnie w Ukrainie zarówno Rosja, jak i Ukraina stosowały całą gamę taktyk antydronowych, od zaawansowanych technologicznie po improwizowane. Ukraina, będąc głównie w defensywie wobec rosyjskich ataków dronów, z niezwykłą szybkością zintegrowała zachodnie systemy C-UAS. Na przykład w ciągu kilku miesięcy od dostawy ukraińskie siły ustawiły niemieckie działa Skynex, aby skutecznie zestrzeliwać irańskie drony Shahed atakujące miasta newsweek.com newsweek.com. Nagrania z obrony Kijowa pokazały nawet, jak Skynex śledzi i niszczy drony nocą, a jego wybuchowe pociski rozświetlają niebo – to wyraźne potwierdzenie skuteczności systemu. Podobnie zasłużony Gepard 35 mm flakpanzer osiągnął podobno wysoki wskaźnik zestrzeleń (niektóre źródła przypisują Gepardom ponad 300 zniszczonych dronów), chroniąc kluczową infrastrukturę, taką jak elektrownie. Po stronie elektronicznej, powszechne użycie przez Ukrainę karabinów zagłuszających uratowało wiele jednostek przed obserwacją lub namierzeniem przez rosyjskie UAV Orlan-10. Jeden z żołnierzy na froncie zażartował, że życie w okopach przed i po otrzymaniu przenośnych zagłuszaczy to „dzień i noc” – wcześniej czuli się nieustannie śledzeni przez drony, ale zagłuszacze dały im szansę na ukrycie się lub zestrzelenie tych zagrożeń.

Jednak Ukraina przekonała się również, że żaden pojedynczy środek przeciwdziałania nie jest niezawodny. Rosyjskie amunicje krążące Lancet, na przykład, często nadlatują w stromym nurkowaniu z zaprogramowaną kamerą, przez co zagłuszanie w ostatniej chwili jest mniej skuteczne. Aby przeciwdziałać Lancetom, Ukraińcy używali generatorów dymu, by zasłonić cele, a nawet elektronicznych wabików, by zmylić prosty system naprowadzania Lanceta. Przeciwko Shahedom, gdy brakowało amunicji, Ukraińcy w desperacji sięgali po broń ręczną i karabiny maszynowe, z ograniczonym powodzeniem (stąd pośpiech w pozyskiwaniu kolejnych Gepardów i systemów takich jak Slinger i Paladin). Ukraińska innowacyjność również się wyróżniła: opracowali własne UAV „Drone Catcher” oraz prowizoryczne wyrzutnie sieci montowane na dronach, by fizycznie łapać rosyjskie quadcoptery w locie rferl.org. Taka kreatywność wynika z konieczności i pokazuje, że nawet technologia konsumencka (jak dron wyścigowy z siecią) może odegrać rolę w C-UAS.

Dla Rosji wojna ujawniła zarówno potencjał, jak i ograniczenia jej podejścia antydronowego. Bazy rosyjskie na Krymie i na tyłach były atakowane przez ukraińskie rajdy dronów, czasami skutecznie przebijając się przez wielowarstwową rosyjską obronę. Niemniej jednak, zintegrowane systemy obrony powietrznej Rosji zestrzeliły znaczną liczbę ukraińskich dronów – zwłaszcza większych, takich jak TB2 czy radzieckie Tu-141. System Pantsir-S1 stał się podstawowym narzędziem, któremu przypisuje się wiele zestrzeleń średnich i małych BSP (pomaga fakt, że Pantsir łączy szybkostrzelne działa i pociski naprowadzane radiolokacyjnie, co czyni go wszechstronnym). Udokumentowano przypadki, gdy rosyjskie działo automatyczne Pantsir szybko obróciło się i zestrzeliło nadlatującego drona Mugin-5 typu DIY. Na froncie walki radioelektronicznej, rosyjskie jednostki takie jak Borisoglebsk-2 i Leer-3 aktywnie zakłócały ukraińskie częstotliwości sterowania dronami, czasem nawet przechwytując transmisje wideo, by zlokalizować ukraińskich operatorów. W niektórych bitwach ukraińskie zespoły dronowe skarżyły się, że ich transmisje były przerywane lub drony spadały z nieba z powodu silnych rosyjskich zakłóceń – co świadczy o tym, że w zasięgu systemy takie jak Krasucha czy Polye-21 mogą być skuteczne. Jednak stała obecność ukraińskich dronów pokazuje, że rosyjska osłona nie jest szczelna.

Kluczowe wnioski płynące z Ukrainy (i powtarzające się w Syrii, Iraku i Górskim Karabachu) obejmują:

  • Wykrycie to połowa sukcesu: Jest boleśnie jasne, że jeśli nie możesz zobaczyć drona, nie możesz go zatrzymać. Wiele wczesnych niepowodzeń w powstrzymaniu ataków dronów wynikało z niewystarczającego pokrycia radarowego lub błędnej identyfikacji. Obecnie obie strony na Ukrainie stosują warstwowe wykrywanie: radar dookólny (gdzie dostępny), triangulację dźwięku (dla brzęczących silników) i sieć obserwatorów. Armia USA również kładzie nacisk na poprawę wykrywania – np. eksperymentując z „nowymi technologiami akustycznymi, tańszymi mobilnymi radarami, wykorzystaniem sieci 5G i fuzją AI”, by szybciej wykrywać małe drony defenseone.com defenseone.com. Skuteczne wykrycie daje cenne sekundy na zakłócanie lub zestrzelenie. Z drugiej strony, drony zaprojektowane z niską skuteczną powierzchnią odbicia radaru lub cichymi silnikami elektrycznymi wykorzystują te luki w wykrywaniu.
  • Czas reakcji i automatyzacja: Drony poruszają się szybko i często pojawiają się bez ostrzeżenia (wyskakując zza wzgórza lub wychodząc zza osłony). Łańcuch zabicia – od wykrycia, przez decyzję, po zaangażowanie – musi być ultraszybki, często w ciągu kilku sekund w przypadku bliskich zagrożeń. To napędza inwestycje w automatyczne rozpoznawanie celów, a nawet autonomiczne środki przeciwdziałania. Na przykład celownik Smart Shooter SMASH automatycznie wyzwala strzał z karabinu w optymalnym momencie, aby trafić drona c4isrnet.com c4isrnet.com, ponieważ człowiek próbujący ręcznie wycelować w małego, latającego drona raczej nie trafi. Podobnie systemy takie jak Skynex i Terrahawk mogą działać w trybie półautomatycznym, gdzie komputer śledzi drony i może nawet strzelać za zgodą operatora lub według ustalonych kryteriów. Bez wysokiego poziomu automatyzacji obrońcy ryzykują, że zostaną przytłoczeni – wyobraź sobie tuziny dronów kamikadze nurkujących jednocześnie; operator nie jest w stanie ręcznie ustawić 12 przechwyceń w minutę, ale system wspomagany przez AI potencjalnie może.
  • Koszt kontra korzyść: Problem wymiany kosztów jest realny i niepokojący. W wielu udokumentowanych przypadkach obrońcy wydali znacznie więcej na amunicję niż wynosiła wartość zniszczonych dronów. Arabia Saudyjska wystrzeliwująca wiele rakiet Patriot (po ok. 3 mln dolarów każda), aby zatrzymać tanie drony, to klasyczny przykład. Wszyscy teraz podają to jako przykład sytuacji nie do utrzymania. Wprowadzenie laserów w przypadku Izraela ma na celu bezpośrednie odwrócenie tej ekonomii: zamiast rakiet Iron Dome za 40 tys. dolarów, używa się strzału z lasera za 2 dolary prądu newsweek.com newsweek.com. Na Ukrainie Gepard wystrzeliwujący pocisk za 60 dolarów, aby zniszczyć Shaheda za 20 tys. dolarów, to korzystny stosunek; rakieta Buk za 500 tys. już nie. Wniosek jest taki, by wyposażyć siły w zróżnicowane środki reakcji – używać najtańszej adekwatnej metody. Zagłuszacze (praktycznie darmowe w użyciu) są pierwszym wyborem, jeśli warunki na to pozwalają. Jeśli nie, kolejne są działa (kilkaset dolarów za użycie). Rakiety to ostateczność w walce z dronami, najlepiej zarezerwowane dla większych BSP lub gdy nic innego nie może dosięgnąć celu. To podejście kształtuje obecnie zakupy: coraz więcej armii kupuje broń antydronową i kompaktowe CIWS, rezerwując OPL dla większych zagrożeń.
  • Obawy o straty uboczne: Użycie broni kinetycznej przeciwko dronom samo w sobie może być niebezpieczne. W warunkach miejskich zestrzelenie drona może spowodować spadek odłamków na cywilów, a niecelne strzały mogą trafić w niezamierzone cele. Zostało to podkreślone, gdy ukraińska obrona przeciwlotnicza próbowała zestrzelić drony nad Kijowem i niektóre fragmenty spowodowały szkody na ziemi. To kompromis – pozwolić dronowi trafić w cel lub zaryzykować skutki uboczne zestrzelenia. Wojska NATO, świadome działania na terytorium sojuszników, kładą nacisk na przechwytywacze o niskich stratach ubocznych (stąd zainteresowanie przechwytywaniem sieciami i zakłócaniem RF tam, gdzie to możliwe) defenseone.com defenseone.com. To także powód, dla którego potrzebne jest precyzyjne śledzenie: by móc przechwycić drony na większej wysokości lub w strefach bezpiecznych, jeśli używa się materiałów wybuchowych. Dążenie do „niekinetycznych” rozwiązań w obronie krajowej jest wyraźnie związane z tymi obawami o bezpieczeństwo.
  • Wpływ psychologiczny i taktyczny: Drony mają wpływ psychologiczny – ich nieustanny brzęk może wyczerpywać zarówno żołnierzy, jak i cywilów (irańskie drony zyskały przydomek „kosiarka” ze względu na dźwięk silnika). Skuteczna obrona antydronowa ma więc także wymiar morale: żołnierze czują się znacznie bezpieczniej, gdy wiedzą, że chroni ich zespół lub urządzenie C-UAS. Z drugiej strony, powstańcy lub wrogie wojska tracą tanią przewagę, gdy ich drony są neutralizowane, co zmusza ich do bardziej ryzykownych działań. W Iraku i Syrii siły USA zauważyły, że po zamontowaniu zagłuszarek dronów na pojazdach, operatorzy ISIS przestawali używać dronów w tym rejonie, tracąc element zaskoczenia. Tak więc solidna obrona C-UAS może zmienić taktykę wroga – zmuszając go do użycia większej liczby dronów (eskalacja) lub rezygnacji z dronów na rzecz innych metod. Widzimy to w praktyce: w obliczu lepszej obrony antydronowej niektórzy przechodzą na roboty-samobójców lub ponownie używają tradycyjnej artylerii; inni próbują masowo atakować (roje), by przełamać obronę.

Podsumowując, doświadczenia z pola walki potwierdzają, że obrona antydronowa musi być dynamiczna i warstwowa. Żaden pojedynczy system nie rozwiąże wszystkiego i zawsze będą jakieś „przecieki”. Jednak połączenie czujnych sensorów, zakłóceń EW i broni punktowej może zapewnić wysokie prawdopodobieństwo przechwycenia, znacznie ograniczając zagrożenie. Konflikty z początku lat 20. XXI wieku były w istocie próbą ogniową dla dziesiątek rozwijających się technologii C-UAS, przyspieszając ich udoskonalanie. Jak ujął to jeden z analityków, jesteśmy świadkami „wyścigu zbrojeń dronów i antydronów” rozgrywającego się w czasie rzeczywistym defense-update.com. Za każdym razem, gdy drony odnoszą sukces, obrońcy muszą się dostosować – i odwrotnie. Wyciągnięte wnioski przekładają się na nowe wymagania – na przykład USA obecnie wymaga, by wszystkie nowe systemy obrony powietrznej krótkiego zasięgu były modułowe i mogły w przyszłości przyjąć laser lub HPM, a wszystkie stanowiska dowodzenia były połączone z sensorami antydronowymi.

Efektywność kosztowa i kwestie wdrożeniowe

Krytycznym aspektem oceny systemów antydronowych jest koszt i łatwość wdrożenia. Nie wszystkie armie mają głębokie kieszenie lub możliwość użycia egzotycznych technologii w trudnych warunkach frontowych. Porównajmy opcje przez ten praktyczny pryzmat:

  • Przenośne vs. stacjonarne: Systemy ręczne lub odpalane z ramienia (działa zagłuszające, MANPADS, a nawet karabiny ze smart celownikami) są stosunkowo tanie (od kilku do kilkudziesięciu tysięcy dolarów) i mogą być szeroko wydawane. Wymagają szkolenia, ale nie dużej infrastruktury. Ich wadą jest ograniczony zasięg i obszar działania – pluton z zagłuszaczem może się chronić, ale nie całą bazę. Systemy stacjonarne lub montowane na pojazdach (działa radarowe, lasery na przyczepach) obejmują większe obszary i mają lepsze sensory, ale są kosztowne (często miliony dolarów za sztukę) i wymagają zasilania oraz konserwacji. Zwykle rozmieszcza się je w kluczowych punktach (perymetry baz, przestrzeń powietrzna stolic itp.). Tak więc istnieje równowaga: żołnierze na froncie prawdopodobnie zawsze będą mieć przy sobie przenośne C-UAS (tak jak noszą PPK na czołgi), podczas gdy obiekty o wyższej wartości otrzymują ciężkie systemy obronne.
  • Koszty operacyjne: Wspomnieliśmy o koszcie przechwycenia na strzał, ale liczą się też koszty utrzymania i personelu. Laser może strzelać za 5 dolarów prądu, ale sam system może kosztować 30 milionów dolarów i wymagać generatora diesla oraz chłodzenia – nie wspominając o zespole techników. Dla porównania, podstawowy karabin-zagłuszacz może kosztować 10 tys. dolarów i wymagać tylko wymiany baterii, co jest trywialne. Przeszkolenie zwykłego piechura do obsługi zagłuszacza lub smart celownika jest proste, podczas gdy obsługa złożonego systemu wielosensorowego wymaga więcej nauki. Jednak wiele nowoczesnych systemów projektuje się z myślą o łatwości obsługi (np. interfejsy tabletowe, automatyczne wykrywanie). Brytyjskie testy RFDEW podkreślały, że był „obsługiwany przez jedną osobę” z pełną automatyzacją defense-update.com, co – jeśli to prawda – jest triumfem prostoty dla tak zaawansowanej technologii. Ogólnie rzecz biorąc, systemy EW uważa się za łatwiejsze do wdrożenia (nie trzeba się martwić o strefy bezpieczeństwa dla pocisków czy logistykę amunicji) – po prostu rozstawiasz i emitujesz. Systemy kinetyczne wymagają dostaw amunicji, usuwania zacięć itp., ale są często bardziej znane żołnierzom (broń to broń). Lasery i HPM potrzebują solidnych źródeł zasilania: np. amerykański P-HEL jest paletyzowany z własnym agregatem, który trzeba tankować, a lasery wymagają chłodzenia (chillery lub płyn, by zapobiec przegrzaniu). To zwiększa ślad logistyczny. Z czasem spodziewamy się, że staną się bardziej kompaktowe (lasery półprzewodnikowe, lepsze baterie itp.).
  • Czynniki środowiskowe: Niektóre systemy lepiej sprawdzają się w określonych warunkach. Lasery mają trudności w deszczu/dymie, jak wspomniano, więc w klimacie monsunowym lub na zapylonych polach walki lepszym wyborem mogą być mikrofale lub rozwiązania kinetyczne. Zagłuszacze wysokiej częstotliwości mogą być mniej skuteczne w środowisku miejskim z wieloma przeszkodami; tam lepiej sprawdzi się punktowy łapacz dronów. Zimno może wpływać na żywotność baterii w karabinach-zagłuszaczach. Każda armia musi brać pod uwagę swoje prawdopodobne teatry działań: na przykład kraje Zatoki Perskiej z czystym niebem stawiają na lasery (jak ZEA testujące laser 100 kW od Rafaela czy Arabia Saudyjska kupująca Silent Hunter), podczas gdy armia spodziewająca się walk w dżungli może inwestować bardziej w tanie rozwiązania typu strzelba i EW.
  • Łatwość polityczno/prawna: Użycie niektórych środków przeciwdziałania w kraju może napotkać na problemy prawne (np. w wielu krajach tylko określone agencje mogą zakłócać częstotliwości radiowe ze względu na prawo telekomunikacyjne). Rozmieszczenie wojskowych zagłuszaczy w pobliżu obszarów cywilnych może nieumyślnie zakłócić GPS lub WiFi, powodując negatywne skutki. Podobnie, strzelanie z broni nad miastami jest oczywiście ryzykowne. Tak więc opłacalność to nie tylko pieniądze; chodzi też o to, co faktycznie możesz wdrożyć. To jeden z powodów, dla których istnieje zainteresowanie bardziej ograniczonymi efektami, takimi jak sieci czy drony przechwytujące (które stanowią mniejsze zagrożenie dla cywilów). Na przykład w USA dba się o to, by każdy C-UAS do obrony kraju był zgodny z przepisami FAA i FCC – to biurokratyczne, ale ważne zagadnienie. Wojsko często testuje więc te systemy na wydzielonych poligonach i współpracuje z władzami cywilnymi, by wypracować wyjątki lub techniczne środki zaradcze (np. anteny kierunkowe ograniczające zakłócenia do wąskiego stożka).
  • Skalowalność: Łatwość wdrożenia oznacza też, jak szybko i szeroko można chronić wiele obiektów. Państwo może sobie pozwolić na jeden zaawansowany system, ale co z kilkudziesięcioma bazami? Tu pomagają otwarte architektury i systemy modułowe. Jeśli rozwiązanie można zbudować z dość powszechnych komponentów (radar, standardowy RWS itp.), lokalny przemysł może je łatwiej produkować lub serwisować. Dążenie USA do wspólnego C2 oznacza, że sojusznicy mogą łączyć i dopasowywać sensory/efektory w tej sieci, potencjalnie obniżając koszty integracji. Wykorzystuje się także komercyjną technologię dostępną na rynku – np. kamery termowizyjne z branży ochrony czy adaptowanie cywilnych technologii antydronowych do zastosowań wojskowych.

Jeśli chodzi o same liczby, jedno ze źródeł prognozuje, że globalny rynek antydronowy wzrośnie z około 2–3 miliardów dolarów w 2025 do ponad 12 miliardów w 2030 roku fortunebusinessinsights.com, co odzwierciedla duże wydatki. Ale w tym wszystkim opłacalność mierzy się przez wskaźnik wymiany: jeśli możesz zestrzelić drona za 10 tys. dolarów, wydając 1 tys. lub mniej, jesteś w dobrej sytuacji. Lasery i HPM to obiecują, ale wymagają inwestycji początkowej. Broń palna i inteligentna amunicja to średni koszt (może 100–1000 dolarów za zestrzelenie). Pociski są najgorsze dla małych dronów (dziesiątki tysięcy za zestrzelenie). Idealny scenariusz to wielopoziomowe zwalczanie: najpierw tanie środki soft-kill (EW), potem tanie hard-kill (broń), a drogi pocisk tylko w ostateczności. Wszystkie zaawansowane systemy C-UAS, które są rozwijane, zasadniczo próbują wymusić tę doktrynę poprzez technologię i automatyzację.

Wnioski i perspektywy

Wojskowe systemy antydronowe rozwinęły się w zawrotnym tempie w ciągu zaledwie kilku lat – z czystej konieczności. Wyścig zbrojeń między dronami a systemami przeciwdronowymi prawdopodobnie się nasili. Można przewidzieć, że drony staną się trudniejsze do wykrycia, będą używać cichszego napędu lub materiałów pochłaniających fale radarowe, by unikać sensorów. Taktyka rojowa może stać się normą, z dziesiątkami dronów koordynujących ataki w sposób przeciążający obecne systemy obrony (np. drony atakujące z różnych kierunków lub część z nich udająca cele, podczas gdy inne się przedostają). Odpowiedzią na to będzie kolejna generacja systemów antydronowych, które będą wymagały jeszcze większej automatyzacji i szybkiego przetwarzania danych (np. rozpoznawanie celów oparte na AI), a być może nawet dronów przeciwswermowych – przyjaznych rojów dronów, które autonomicznie przechwytują wrogie roje w powietrznych pojedynkach.

Co zachęcające, niedawne wdrożenia w rzeczywistych warunkach pokazują, że te systemy mogą działać. Od 2025 roku widzieliśmy, jak lasery zestrzeliwują drony w walce, mikrofale niszczą roje dronów podczas testów, a rakiety i broń przeciwdrone’owa ratują życie na polu bitwy. Dynamika wyścigu zbrojeń oznacza, że wojsko nie może spocząć na laurach – na każdą nową obronę zostanie opracowany środek zaradczy. Przeciwnicy mogą wzmocnić drony przeciwko zakłóceniom, więc obrońcy mogą użyć więcej energii skierowanej, by fizycznie je zniszczyć. Jeśli lasery się rozpowszechnią, producenci dronów mogą dodać obracające się lustra lub powłoki ablacyjne pochłaniające wiązki – co z kolei może skłonić do użycia laserów o większej mocy lub podwójnego ataku laser+rakieta (laser do uszkodzenia sensorów, potem rakieta do wykończenia).

Jedno jest pewne: systemy bezzałogowe zostaną z nami na stałe, dlatego każda armia potraktuje zdolności przeciwdronowe jako kluczowy wymóg swojej obrony powietrznej w przyszłości. Wkrótce możemy zobaczyć moduły antydronowe jako standardowe wyposażenie czołgów, okrętów wojennych, a nawet samolotów (wyobraźmy sobie myśliwiec przyszłości z laserową wieżyczką ogonową do zestrzeliwania atakujących dronów). Już teraz firmy proponują montowanie urządzeń HPM na transportowcach C-130, by przelatywać nad rojami i je wyłączać, lub używanie laserów okrętowych do obrony flot przed wybuchowymi UAV (koncepcja potwierdzona, gdy Laser Weapon System Marynarki USA zestrzelił drony podczas testów).

Przyszłość może też przynieść więcej międzynarodowej współpracy w tej dziedzinie, ponieważ zagrożenie jest wspólne. NATO mogłoby opracować wspólną tarczę antydronową dla Europy. USA i Izrael już współpracują w zakresie energii skierowanej. Z drugiej strony, aktorzy niepaństwowi również będą próbować zdobyć technologie przeciwdronowe, by chronić własne drony przed zakłóceniami ze strony zaawansowanych armii – to niepokojąca perspektywa (wyobraźmy sobie terrorystów chroniących swoje drony rozpoznawcze przed naszymi zagłuszaczami).

Na razie wojsko i liderzy przemysłu skupiają się na tym, by te systemy były niezawodne i łatwe w obsłudze. Jak zauważył jeden z dyrektorów Raytheona, kluczowa jest mobilność i integracja – C-UAS, który można zamontować na dowolnym pojeździe lub szybko przemieścić, jest niezwykle cenny breakingdefense.com. Dowódcy w terenie chcą czegoś, czemu mogą zaufać pod presją, a nie projektu naukowego. Szybkie wdrażanie prototypów w strefach konfliktu pomaga szybko udoskonalać te aspekty. Ostrzeżenie kontradmirała Spedero, że „nie bylibyśmy przygotowani do odpowiedniej obrony naszego kraju [przed dronami]” defenseone.com podkreśla, że nawet budując zdolności, wdrożenie i gotowość muszą dotrzymywać im kroku.

Podsumowując, globalna konfrontacja pomiędzy dronami a systemami antydronowymi trwa w najlepsze. Technologie brzmią futurystycznie – lasery, mikrofale, wojna elektroniczna – ale są już obecne dzisiaj na liniach frontu i wokół wrażliwych obiektów na całym świecie. Każdy typ systemu oferuje unikalne zalety: kinetyczne przechwytywacze zapewniają pewne, fizyczne zniszczenie celu, narzędzia EW umożliwiają bezpieczne, wielokrotne unieszkodliwianie, lasery/HPM obiecują tanią i szybką siłę ognia, a hybrydowe sieci łączą to wszystko dla maksymalnego efektu. Optymalna obrona łączy wszystkie powyższe elementy. Wraz z rozwojem zagrożeń ze strony dronów, będą się rozwijać także systemy obronne. W tej grze w kotka i myszkę o wysoką stawkę zwyciężą ci, którzy będą szybciej wprowadzać innowacje i mądrzej integrować rozwiązania. Wyścig trwa, by obrońcy nieba byli zawsze o krok przed bezzałogowymi najeźdźcami. <br>

System (Origin)DetectionNeutralization MethodEffective RangeOperational Status
FS-LIDS (USA) – Fixed Site Low, Slow, Small UAS Integrated Defeat SystemKu-band & TPQ-50 radars; EO/IR cameras; C2 fusion (FAAD) defense-update.comMulti-layer: RF jammer (non-kinetic); Coyote Block 2 interceptors (explosive drone) defense-update.com~10 km radar detection; 5+ km intercept (Coyote)Fielded (2025) – 10 systems on order by Qatar; used for base defense defense-update.com.
Pantsir-S1 (Russia) – SA-22 GreyhoundDual radar (search & tracking); IR/TV optical sight2×30 mm autocannon (AA guns); 12× guided missiles (radio/IR guided)Guns: ~4 km; Missiles: ~20 km alt/12 km dist.Operational – Widely deployed; used in Syria, Ukraine to shoot down drones (many kills, but high cost per).
Skynex (Germany) – Rheinmetall Short-Range Air DefenseX-band radar (Oerlikon); Passive EO sensors; networkable nodes newsweek.com35 mm automatic guns firing AHEAD airburst rounds (programmable flak) newsweek.com; Option to add missiles or future lasers4 km (gun engagement radius)Operational – 2 systems delivered to Ukraine (2023) newsweek.com; effective vs. drones & cruise missiles (cheap per shot).
Iron Beam (Israel) – Rafael High-Energy LaserIntegrated with air defense radar network (e.g. Iron Dome’s EL/M-2084 radar)High-power laser (100 kW class planned) to heat and destroy drones, rockets, mortars newsweek.com newsweek.comClassified; est. 5–7 km for small drones (line-of-sight)In Trials/Initial Combat Use – Prototype lower-power lasers intercepted dozens of Hezbollah drones in 2024 timesofisrael.com <a href="https://www.timesofisrael.com/idf-reveals-it-used-laser-system-to-intercept-dozens-of-hezbollahtimesofisrael.com; system o pełnej mocy wchodzi do służby ~2025.
Silent Hunter (Chiny) – Broń laserowa PolyRadar 3D + kamery elektrooptyczne/termowizyjne (na maszcie) sieciujące wiele pojazdów scmp.comLaser światłowodowy (30–100 kW) – przepala strukturę drona lub jego czujniki wesodonnell.medium.com~1–4 km (do 1 km dla zniszczenia, dalej do oślepiania)W eksploatacji (eksport) – Używany przez Chiny; eksportowany do Arabii Saudyjskiej, podobno używany przez siły rosyjskie na Ukrainie wesodonnell.medium.com wesodonnell.medium.com.
Drone Dome (Izrael) – System Rafael C-UASRadar RADA RPS-42 (5 km); detektor SIGINT RF; kamery dzienne/nocneZagłuszacz/spoofer RF do przejęcia kontroli; Laser Dome opcjonalny laser 10 kW do zniszczenia celuWykrywanie 3–5 km; zagłuszacz ~2–3 km; laser ~2 km skutecznyW eksploatacji – Wdrożony przez IDF i Wielką Brytanię (zakupiono 6 na zagrożenia typu Gatwick); dodatek laserowy testowany, jeden używany wokół Gazy.
THOR HPM (USA) – Taktyczna mikrofalówka dużej mocyRadar z pokryciem 360° (używany z systemami obrony baz); opcjonalny tracker optycznyPowtarzające się impulsy mikrofalowe do niszczenia elektroniki wielu dronów jednocześnie~1 km (przeznaczony do obrony perymetru bazy/przed rojami)Prototyp wdrożony – Testowany przez USAF w Afryce i w bazie Kirtland; rozwijana wersja następna (Mjölnir).
SkyWiper EDM4S (Litwa/NATO) – Przenośny zagłuszaczOperator używa celownika i skanera RF do namierzania drona (celowanie w linii wzroku) c4isrnet.comZagłuszacz radiowy (2,4 GHz, 5,8 GHz, pasma GPS) zakłóca sterowanie/GPS, powodując rozbicie lub lądowanie drona c4isrnet.com~3–5 km (w linii wzroku) c4isrnet.comW eksploatacji – Setki używane przez siły ukraińskie (dostarczone przez Litwę) <a href="https://www.c4isrnet.com/opinion/2023/11/21/herc4isrnet.com; szeroko używany na Bliskim Wschodzie również przez siły USA.
Smart Shooter SMASH (Izrael) – Optyka kontroli ogniaDzienno-nocny celownik elektrooptyczny z komputerowym rozpoznawaniem obrazu; wykrywa i śledzi małe drony w polu widzenia lunety c4isrnet.comNaprowadza konwencjonalną broń palną (karabin lub KM) przez synchronizację strzału – naprowadzane pociski trafiają w drony c4isrnet.comZależne od broni (karabin szturmowy ~300 m, KM do 500 m+)W eksploatacji – Używany przez IDF i dostarczany do Ukrainy c4isrnet.com; Armia USA testuje do użycia przez drużyny. Znacznie zwiększa prawdopodobieństwo trafienia, ale tylko na krótkim dystansie.
Terrahawk Paladin (Wielka Brytania) – wieża MSI-DS VSHORADRadar 3D lub zewnętrzne wskazanie celu; kamera elektrooptyczna/IR do śledzenia celu c4isrnet.com30 mm armata Bushmaster Mk44 strzelająca pociskami odłamkowo-burzącymi zbliżeniowymi c4isrnet.com; zdalnie sterowana wieża (możliwość sieciowania wielu jednostek)~3 km zasięgu rażenia c4isrnet.comPoczątkowe wdrożenie – Dostarczony do Ukrainy w 2023 roku c4isrnet.com; nadaje się do statycznej obrony baz/miast (wymaga ciężarówki z platformą lub przyczepy).
EOS Slinger (Australia) – Zdalnie sterowana stacja uzbrojenia C-UASCzujniki EO i radarowe wskazanie celu (po integracji na pojeździe)30 mm armata M230LF z amunicją odłamkową z zapalnikiem powietrznym; automatyczne śledzenie dronów c4isrnet.com c4isrnet.com~800 m (efektywny zasięg rażenia) c4isrnet.comW eksploatacji – 160 jednostek wysłanych do Ukrainy (2023) <a href="https://www.c4isrnet.com/opinion/2023/11/21/heres-the-counter-drone-platforms-now-deployed-in-ukraine/#:~:text=Elpojazdowy, montowany na M113 lub podobnym. Wysoce mobilny, krótkiego zasięgu.
RFDEW „Dragonfire” (Wielka Brytania) – Broń mikrofalowa do zwalczania dronówRadar dozorujący i sensor celowniczy (szczegóły niejawne)Emiter fal radiowych o wysokiej częstotliwości, który zakłóca/niszczy elektronikę dronów ~1 km promienia (obrona obszarowa) Prototyp przetestowany – Udane testy w armii brytyjskiej w 2024 roku (zneutralizowano wiele dronów) ; jeszcze nie wdrożony na polu walki. Oczekiwany jako uzupełnienie systemów laserowych.

(Table notes: “Effective Range” is approximate for engaging small Class-1 drones (~<25 kg). Operational Status reflects as of 2025. Many systems are continually being upgraded.)

Sources: Defense news outlets including C4ISRNet c4isrnet.com c4isrnet.com and Defense-Update defense-update.com defense-update.com; official military releases military.com timesofisrael.com; expert commentary in Newsweek newsweek.com newsweek.com and Breaking Defense breakingdefense.com breakingdefense.com; and others as linked throughout the report. These provide the basis for the technical details, quotes from defense officials, and real-world examples documented above.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *